piątek, 16 stycznia 2015

#16 numer

Wypadł 16 post, nie sądziłem, że doczekam, doczekałem. 16 to numer wyjątkowy dla mnie, numer, który zżył się ze mną, a ja z nim. Odkąd zakładam tą najpiękniejszą koszulkę zawsze mam ten numer, wielu ludzi lubi numery typu 10, 9, 7 czy 11, dla mnie tym najlepszym jest szesnaście, gdziekolwiek będę grał, a pewnie nigdzie dalej niż Górnik nie zagram, chcę by to był mój numer, bo zżyłem się.

Dlaczego 16? Nie wiem, każdy wybierał koszulki, rzucał się na nie, ja zobaczyłem tylko ten, spodobał mi się, wziąłem i tak zostało, został ze mną i jest już czwarty sezon. No i pewnie zostanie już do końca, tego co nazywa się karierą, choć ja bym tego jeszcze tak nie określał.

Nie tylko ja trzymam się numeru i nie tylko ja nie wyobrażam sobie zagrać z czymkolwiek innym na plecach. Edwin od czterech lat strzela tylko z dziewiątką i pewnie, gdyby nie grał z dziewiątką to straciłby szybkość :v, za to taki Skała ma wyjebane, zmienia 18 na 10, potem na siódemkę, bo Milik strzelił dwie bramki i dla niego nie ma to znaczenia.

Nie jestem przesądny, więc nie wierzę w czarne koty, przechodzenie pod słupem czy inne rzeczy z diabłem w tle, ale numer jednak rodzi we mnie coś niezrozumiałego co sprawia, że nie wyobrażam sobie nie zagrać z tym numerem i kiedy tylko jest to możliwe on zawsze jest mój i pewnie nie ma to żadnego wpływu na to jak gram, ale szesnaście jest moje i dopóki będę grał w piłkę będzie moje.



Mam świadomość, że post był przeciętny, a do tego krótki, ale zaraz lecę spać, bo jutro lecimy do Chełma wygrać turniej :v, zapraszam na aska, insta i co tam jeszcze mam:

http://ask.fm/king_ogorre
http://instagram.com/ogorre16

:v

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz